Jak poprawnie rozstawić kino domowe 5.1 w salonie?

Posiadanie własnego zestawu kina domowego było kiedyś luksusem. Pierwsze rozwiązania w tym zakresie, które trafiły na polski rynek cechowały się wysoką ceną, jednakże z czasem sytuacja zaczęła się zmieniać z korzyścią dla portfeli użytkowników. Obecnie skompilowanie stosownego zestawu nie jest wielkim wydatkiem i to nawet wtedy, kiedy nie chcemy iść na łatwiznę. Takim rozwiązaniem jest skorzystanie z gotowych zestawów, które czasami potrafią wręcz mocno zaskakiwać niską ceną. Nie miejmy jednak złudzeń – szansa na doskonałe wrażenia foniczne z korzystania z takich sprzętów jest bardzo nikła i raczej będziemy po pewnym czasie bardziej sfrustrowani aniżeli zadowoleni. Stąd dobrą opcją jest wydać pieniądze rozsądnie, ale jednak zbudować własne kino domowe. Konfiguracja, jaka oferuje nam naprawdę wiele i jest od ładnych kilku lat absolutnym standardem to układ nagłośnienia w trybie 5.1. Przewiduje on dwa głośniki boczne (kanał lewy i prawy), jeden głośnik centralny i dwa głośniki tylne (również kanał lewy i prawy) plus subwoofer. Tu ważna uwaga. Taka konfiguracja będzie działać optymalnie tylko wtedy, kiedy odtwarzany dźwięk będzie zakodowany właśnie w trybie 5.1.

Wówczas poszczególne dźwięki będą trafiać do tych głośników, do których trafić powinny. Pojawia się pytanie o optymalny rozkład nagłośnienia w salonie. Zasady są w miarę proste. Symetria jest ważna, czyli aranżujemy układ salonu pod kino domowe Wskazane jest zachowanie równych odległości pomiędzy używanymi głośnikami. Proporcje są istotne, ponieważ dźwięk płynący z poszczególnych głośników powinien płynąć w należytym kierunku. O ile głośnik centralny powinien znajdować się w środku układu, to głośniki boczne z przodu i tyłu powinny być rozstawione względem siebie na zasadzie lustrzanego odbicia. Odległości pomiędzy parami głośników powinny być równe i całość musi stanowić symetryczną „konstrukcję”. Ulokowanie na przykład jednego tylnego głośnika na innej wysokości niż jego brat-bliźniak może odbić się negatywnie na dźwięku. Rzecz jasna w pewnych sytuacjach uzyskanie idealnej symetrii i równych odstępów będzie trudne. Ewentualne odstępstwa nie skreślają naszej konfiguracji na starcie, jednak gdy jest to dla nas kwestia istotna, warto starannie przemyśleć aranżację salonu. Jeśli już mamy solidny tuner kina domowego i porządne głośniki, warto zapewnić temu wyposażeniu optymalne warunki do działania. Szybko to docenimy i dojdziemy do wniosku, że poświęcenie nieco czasu na stworzenie idealnego wariantu kina domowego było rozwiązaniem optymalnym.